poniedziałek, 17 września 2012

Wydanie greckie

Tradycją stało się już, że wszystkich znajomych wyjeżdżających za granicę w interesujące mnie regiony dręczę o przywiezienie „Małego Księcia” w kolejnym lokalnym języku. Ofiarą takiego dręczenia po raz kolejny padł mój znajomy S. (który już wcześniej przywiózł mi dwie książki) wybierający się w lipcu 2012r. w dłuższą podróż, tym razem do Grecji. Jakoś bardzo się nie bronił, więc mam nadzieję, że to moje dręczenie nie doprowadziło go do zbyt wielkiej furii- w każdym razie w efekcie jego greckich wojaży przybył mi do kolekcji piękny egzemplarz w tymże języku. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz