BYŁ SOBIE PEWNEGO RAZU MAŁY KSIĄŻĘ, KTÓRY ZAMIESZKIWAŁ PLANETĘ NIEWIELE WIĘKSZĄ OD NIEGO SAMEGO I KTÓRY BARDZO POTRZEBOWAŁ PRZYJACIÓŁ...

piątek, 7 września 2012
A kis herzeg- wydanie węgierskie
Kolejna książka przybyła do mnie z Węgier, a stało się to za sprawą
kolegi S., który w maju 2012 miał okazję przebywać w tym kraju. Było mi
szalenie miło, że przy naprawdę niemałym zamieszaniu związanym z jego wyjazdem
pamiętał o mojej kolekcji i przywiózł piękny kolorowy egzemplarz, który
natychmiast trafił na półkę mojej specjalnej „małoksięciowej” szafki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz