BYŁ SOBIE PEWNEGO RAZU MAŁY KSIĄŻĘ, KTÓRY ZAMIESZKIWAŁ PLANETĘ NIEWIELE WIĘKSZĄ OD NIEGO SAMEGO I KTÓRY BARDZO POTRZEBOWAŁ PRZYJACIÓŁ...

wtorek, 24 kwietnia 2012
Mali Princ- wydanie czarnogórskie cyrylicą
W połowie stycznia 2011r. zdobyłam wydanie czarnogórskie w wersji
cyrylicą. Było to podczas kolejnego służbowego wyjazdu do Podgoricy. Przywitała
nas tam wręcz bajkowa pogoda, czyli 17 stopni, słońce, błękitne niebo, na
ulicach palmy… i ciągle jeszcze bożonarodzeniowe dekoracje, bo w Czarnogórze
obchodzi się święta w wersji prawosławnej, czyli Boże Narodzenie przypada na 8
stycznia. Ponieważ Podgorica do ogromnych miast nie należy, więc praktycznie
każdy spacer prowadził w okolice centralnego placu z fontanną i położonej przy
nim księgarni. A księgarnia to już teraz punkt obowiązkowy każdej mojej wizyty
za granicą. Czasu nie było zbyt wiele, więc użyłam mojego perfekcyjnie
wyuczonego zdania „trażim Mali Princ na crnogorskom”, które spowodowało, iż od
razu zostałam zaprowadzona do właściwej półki. Na półce zaś oprócz wydania
alfabetem łacińskim, które już mam, odkryłam też bardzo ładne wydanie cyrylicą.
Tym razem się nie wahałam, kolekcja została natychmiast wzbogacona o tenże
egzemplarz.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz