piątek, 20 kwietnia 2012

Micul Print- wydanie rumuńskie

Niecierpliwie szukałam sposobów szybkiego powiększenia kolekcji. Tych kilka egzemplarzy, które udało mi się zdobyć, to było stanowczo za mało. Przypomniałam sobie, że kolega z pracy ma rodzinę w Rumunii. Normalnie pewnie bym się krępowała poprosić, ale byłam jak w amoku. Zapytałam S., czy przy okazji kontaktów z rodziną mógłby poprosić o zdobycie egzemplarza do mojej kolekcji. Wydawał się nieco zdziwiony, ale obiecał zapytać. Rodzina okazała się bardzo pomocna i w ekspresowym tempie przesłała rumuńskiego „Małego Księcia”, którego S. przyniósł mi do pracy. Mój pisk radości chyba zdziwił wiele osób, a przy okazji wszyscy dowiedzieli się o moim hobby, bo chwaliłam się książką jak dziecko. 


2 komentarze:

  1. Cześć, pomagam w zbieraniu i powiększaniu kolekcji: www.makyksiaze.net - Jest możliwość kontaktu w sprawie książki w języku rumuńskim? :)
    ania1633@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, niestety nie mogę pomóc, bo musiałabym bardzo nadużyć czyjejś uprzejmości. Pozdrawiam.

      Usuń